Jakie rynny wybrać?

Zadaniem rynien – czy to metalowych, czy plastikowych – jest przede wszystkim odprowadzenie z dachu wody deszczowej i roztopowej z dala od elewacji. Orynnowanie wpływa również na odbiór domu – źle dobrane potrafią zniszczyć niejeden wizerunek. Wybór wcale nie jest łatwy, jakby mogło się wydawać. Jakie rynny sprawdzą się najlepiej? Rynny PVC czy metalowe? Czym kierować się podczas wyboru orynnowania?   Rynny plastikowe czy metalowe – krótko o rynnach plastikowychWielu inwestorów zadaje sobie pytanie: rynny metalowe czy plastikowe? Wybór jest rzeczą indywidualną, jednak z konsekwencjami będziemy musieli się długo mierzyć, ponieważ zarówno rynny PVC, jak i metalowe prawidłowo zamontowane powinny nam posłużyć przez wiele lat. Jakie więc rynny będą lepsze – metalowe czy plastikowe? Obecnie produkowane rynny plastikowe są trwałe, gładkie (woda spływa po nich bardzo szybko), odporne na czynniki atmosferyczne oraz mechaniczne. Ponadto są lekkie, a ich montaż jest mało skomplikowany – powinniśmy poradzić sobie z nim samodzielnie, ponieważ producenci oferują gotowe systemy. Rynny plastikowe nie wymagają również konserwacji, a niewielkie rysy powstałe podczas montażu czy eksploatacji możemy zamaskować pastą renowacyjną. Współczesne rynny dostępne są w szerokiej gamie kolorystycznej. Jednak uwaga! Rynien plastikowych lepiej nie mocować na mocno  nasłonecznionych elewacjach, bo pod wpływem słońca nieco się odkształcają i mogą stracić kolor. Rynny metalowe czy PVC – jakie rynny metalowe Rynny metalowe zazwyczaj wykonane są ocynkowanej blachy stalowej pokrytej powłokami ochronno-dekoracyjnymi (dostępne cenowo), chociaż dostępne są również rynny miedziane, tytanowo-cynkowe czy aluminiowe. Niezależnie od zastosowanego surowca rynny metalowe nie ulegają działaniu pod wpływem wysokich temperatur, sprawdzą się więc na nasłonecznionych dachach, wytrzymują również bardzo niskie temperatury. Uznawane są za bardziej odporne i eleganckie od rynien plastikowych. Trwałość rynien stalowych szacuje się na 50 lat, aluminiowych i tytanowych na 100-120 lat, najdroższych miedzianych na 150 lat. Ich zwolennicy podkreślają stabilność wymiaru i dużą wytrzymałość na ciężar, np. zalegającego śniegu.  Niestety są mniej odporne na działanie mechaniczne, z tego też powodu nie montujmy ich blisko drzew. Mają też skłonność do korodowania i wymagają konserwacji. Z montażem rynien raczej nie poradzimy sobie sami, ze względu na ciężar.  Jak sprzątać pokojePrzeprowadzanie porządków w salonie, gabinecie czy sypialniach ułatwi wyniesienie z pomieszczenia części rzeczy, które mogą np. przeszkadzać w dotarciu do wszystkich zakątków. Warto pamiętać o kolejności prac. Na początku zdejmujemy z podłóg, ścian i mebli wszystkie tkaniny – zasłony, obrusy, dywany i narzuty. Trzepiemy je gruntownie lub pierzemy – czyste i wyprasowane zawieszamy lub rozkładamy na końcu prac. Kwiaty doniczkowe myjemy w wannie lub pod prysznicem, dekoracje ścienne gruntownie odkurzamy. Jeśli mamy w domu kominek, jego wyczyszczenie powinno znaleźć się na górze listy, gdyż powoduje ono niekontrolowane rozprzestrzenianie się cząstek lekkiego i sypkiego popiołu po całym wnętrzu. Trzeba też pamiętać o  zabezpieczeniu przestrzeni wokół kominka. Samo odkurzanie zaczynamy zawsze od góry, w przeciwnym razie kurz będzie spadał na wyczyszczone już przedmioty i płaszczyzny. Zarówno codzienne sprzątanie jak i gruntowne porządki będą łatwiejsze, gdy zaopatrzymy się w dobrej jakości sprzęty, zarówno ręczne szczotki, zmiotki i mopy, jak i różnego rodzaju urządzenia elektryczne do sprzątania .Mniej się zmęczymy, jeśli kupimy lekki odkurzacz, ale czasami niezbędne są kompromisy. Odkurzacze wodne oraz te z funkcją prania dywanów czy tapicerki będą cięższe, ale taki sprzęt może być konieczny w mieszkaniu alergików i tam, gdzie są zwierzęta domowe. Warto zaopatrzyć się też w dobrej jakości mop, np. ze spryskiwaczem, na topie są też mopy parowe. Detergenty dostosujmy do rodzaju płaszczyzn – np. drewniane podłogi czyścimy tylko preparatem do drewna.  Kuchnia i łazienka – jak dobrze sprzątać miejsca newralgiczneOba te pomieszczenia należą do najtrudniejszych i najbardziej pracochłonnych, zarówno pod względem utrzymania bieżącego porządku, jak i podczas gruntownego sprzątania. W kuchni osiada trudny do usunięcia tłuszcz i cząstki gotowanych czy smażonych potraw, w łazience gromadzi się dużo brudu podczas wszelkich czynności higienicznych. Każde z urządzeń łazienkowych i kuchennych wymaga czyszczenia przynajmniej dwa razy w tygodniu, a niektóre nawet po każdorazowym użyciu. Jeśli chcemy dokładnie posprzątać, nie możemy pominąć żadnego urządzenia i zakamarka. Zarówno kuchnia jak i łazienka wymagają też użycia specjalnych detergentów; takich jak preparaty rozpuszczające tłuszcz, do czyszczenia powierzchni stalowych, kabin prysznicowych, toalet czy fug. Dobrze jest też zaopatrzyć się w środek do udrażniania rur oraz odkamieniacz. Aby efekt naszej pracy był lepszy, na zakończenie czyszczenia każdej płaszczyzny i każdego urządzenia wycieramy je do sucha miękką ściereczką. Sprzątanie będzie łatwiejsze, jeśli niektóre z urządzeń np. zlewozmywak zabezpieczymy przed wnikaniem lekkich zabrudzeń w strukturę materiału i odbarwianiu powierzchni. Czyszczenia wymaga też lodówka i kuchenka mikrofalowa – w tej chwili bez problemu kupimy również specjalne detergenty i ściereczki do mycia tych urządzeń.  Nowoczesne kominki i piece kominkowe  – ogrzewanie awaryjne W całorocznym domu zarówno kominek, jak i piec kominkowy zazwyczaj nie są jedynym źródłem ogrzewania. Nie mogą być nim zresztą również według obowiązujących przepisów. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki, dom „powinien być wyposażony w instalację ogrzewczą lub inne urządzenia ogrzewcze, niebędące piecami, trzonami kuchennymi lub kominkami”. Powodem takiego zapisu jest konieczność zapewnienia ogrzewania budynku w przypadku długotrwałej nieobecności mieszkańców. Palenie zarówno w kominku i piecu kominkowym jest dość kłopotliwe, wymaga stałego doglądania. Wiele osób decydowało się na instalację kominków ze względu na niepowtarzalny klimat, jakie dają we wnętrzu płomienie żywego ognia. Podobny efekt możemy osiągnąć, paląc w piecu kominkowym. Jednak walory estetycznie nigdy nie były jedynymi atutami tych urządzeń. Zarówno kominek, jak i piec kominkowy mogą być traktowane jako dodatkowe źródło ciepła, co w czasach niedoborów energii grzewczej nabiera nowego znaczenia. Jako dodatkowe źródło ciepła pozyskiwanego przez palenie tańszym niż inne paliwa drewnem pozwolą obniżyć koszty ogrzewania. Przede wszystkim jednak dadzą poczucie bezpieczeństwa na wypadek energetycznej katastrofy, jakim może być całkowity brak innych paliw czy dłuższe przerwy w dostawie prądu. Kominki i piece kominkowe nie wymagają bowiem zasilania prądem, więc w razie blackoutu nie przestaną pracować, tak jak np. pompy ciepła czy kotły gazowe lub olejowe. W kominku i piecu kominkowym możemy napalić niezależnie od pory roku – nie trzeba wtedy uruchamiać całego systemu grzewczego. W chłodne deszczowe lato, wczesną jesienią czy wiosną napalenie w kominku lub piecu. Przyjemnie rozgrzeje wnętrze.